Sahara to największa pustynia piaszczysta świata, osiągająca powierzchnię około 9,2 mln. km². Znajduje się w najgorętszym kontynencie ze wszystkich, Afryce. Temperatura sięga tam aż do 58°C, a teren jest prawie całkowicie oświetlony przez Słońce. W obecnych czasach, gdzie energia jest ciągle potrzebna, przyszedł pomysł stworzenia farmy słonecznej na Saharze. Ten sposób zdobywania energii byłby bardzo produktywny. Zanim jednak do niego przyjdziemy, wyjaśnimy czym jest farma słoneczna.

Farma słoneczna – co to?

Farma słoneczna, elektrownia słoneczna to zbiór urządzeń przekształcających energię słoneczną w energie elektryczną lub cieplną. Przykładami takich urządzeń są fotowoltaiki. Najważniejszymi elektrowniami słonecznymi na świecie są m. in.:

• ISEGS, pustynia Mojave, USA, 392 MW mocy
• Charanka, Gudźarat, Indie, 221 MW mocy
• Golmud, Qinghai, Chiny, 200 MW mocy
• itd.

Można zauważyć, że na szczycie tej listy z przewagą ponad 170 MW mocy jest elektrownia znajdująca się na pustyni Mojave, o powierzchni ok. 65 tys. km². Porównując to do Sahary, jest to ponad 140 razy mniejsza pustynia. Gdyby taka elektrownia istniała na terenie całej Sahary, miałaby moc ponad 55,5 mld MW mocy. Jest to ogromna ilość energii, która mogłaby zasilić całe kontynenty. Dlaczego więc nie zbudujemy takiej farmy słonecznej?

Plany budowy farmy słonecznej

Koncept zbudowania takiej farmy istniał już od dawna. Jednym z najpopularniejszych jest projekt Desertec. Jest to fundacja non-profit, której koncept powstał od dr, Gerharda Knies, niemieckiego fizyka cząstek elementarnych i założyciela TREC (Trans-Mediterranean Renewable Energy Corporation, Między Śródziemna Korporacja Energii Odnawialnej). Ta fundacja budowała wiele elektrowni na terenie Afryki, również na Saharze. Jednak przyszły problemy kiedy fundacja stała się kontrowersyjna, przez wysyłanie całej energii Europie, zamiast wspomagania Afryki. Cały plan elektrowni w Afryce ucichł, a fundacja została zapomniana.

Inne problemy

Innym problemem jest problem ze środowiskiem, gdzie instalacja paneli fotowoltaicznych na całej Saharze spowodowałaby jej częściowe ochłodzenie. Skutkiem tego byłby wzrost roślinności, co nie brzmi problematycznie. Do momentu, aż zda sobie sprawę, że większość ekosystemu na Saharze żyje z tego powodu, że pustynia jest pustynią. Ochłodzenie Sahary spowodowałby też zmniejszenie takich rzeczy jak deszcze w lasach deszczowych oraz zwiększyłoby ilość huraganów i cyklonów. Dodatkowo zwiększyłaby się ilość pary wodnej w atmosferze, co skutkuje negatywnie na globalne ocieplenie.

Z tego też powodu mimo że plan budowy takiej farmy byłby bardzo produktywny, to jednak po głębszym zagłębieniu się w temat, istniałaby zbyt duża ilość negatywnych efektów na środowisko.